Nieuniknionym kosztem wynajmowanego samochodu jest czynsz. W przypadku samochodów osobowych, od 2019 roku wydatek ten rozliczany jest zgodnie z nowym limitem wynoszącym 150 000 zł. Zgodnie z art. 23 ust.1 pkt 47a ustawy o PIT, jeżeli wartość samochodu nie przekracza kwoty 150 000 zł, wówczas czynsz księgowany jest w pełnej wartości w
W przypadku zakupu mieszkania finansowanego kredytem, nawet jeśli następuje bezpośrednio od dewelopera, wyniknie konieczność zapłacenia podatku PCC w wysokości 19 zł lub 0,1%. Wysokość ta zależna jest od rodzaju kredytowania. Jeśli w momencie ustanawiania hipoteki, wartość całego zobowiązania jest znana, czego dowodem jest
Firma rodzinna - cechy charakterystyczne. Firmy rodzinne są specyficznymi podmiotami. Można je odróżnić od typowych przedsiębiorstw za pośrednictwem ich charakterystycznych cech, do których można zaliczyć: przenikanie spraw osobistych i biznesowych – często na niedzielnych obiadach w domu rodzinnym omawiane są sprawy spółki, a
Fast Money. Gdy spółka kupuje towary i usługi, to nikt nie ma wątpliwości, że robi to jako przedsiębiorca. W końcu celem istnienia spółki, jest realizacja pewnego celu gospodarczego, najczęściej zysku. Jednak osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą mogą występować w obrocie w jednej z dwóch ról – przedsiębiorcy lub konsumenta. Taka osoba, inaczej niż spółka, ma zatem dwa oblicza – z jednej strony jest profesjonalistą dokonującym firmowych zakupów, a z drugiej strony jest również konsumentem, kupującym prywatnie np. artykuły pierwszej potrzeby. Paragon dla przedsiębiorcy Nie ma żadnych wątpliwości, że jeżeli taki przedsiębiorca-osoba fizyczna dokonuje zakupów firmowych, to należy mu wystawić fakturę. Co jednak, gdy przedsiębiorca dokonuje zakupów prywatnych? Czy należy mu wystawić paragon? A jeżeli zażąda faktury (do czego każdy konsument ma prawo) to należy na niej wpisać NIP i firmę, czy po prostu imię i nazwisko, a do faktury załączyć paragon? Co na to przepisy? 🙂 Po pierwsze stanowią one, że podatnik VAT jest obowiązany wystawić fakturę dokumentującą sprzedaż towarów lub usług na rzecz innego podatnika. Z kolei za podatnika uważa się osoby wykonujące samodzielnie działalność gospodarczą, bez względu na cel lub rezultat takiej działalności. Po drugie, według przepisów podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz konsumentów są obowiązani prowadzić ewidencję obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących oraz drukować i wydawać konsumentom paragony fiskalne. Konsument ma prawo zażądać faktury, jednak wtedy dołącza się do niej wydrukowany paragon. Z powyższego by wynikało, że sytuacja jest prosta – jeżeli towar lub usługę kupuje osoba prowadząca działalność gospodarczą to należy jej wystawić fakturę, a jeżeli takiej działalności nie prowadzi, to należy jej wydać paragon. To z kolei może prowadzić do wniosku, że jeżeli nabywcą jest przedsiębiorca, to nie ma znaczenia czy kupuje na potrzeby prywatne czy firmowe – należy mu wydać fakturę. Moim zdaniem przepisy są w tym zakresie niedoskonałe, dlatego że literalnie wynika z nich właśnie ww. konsekwencja. Jednak za absurd możemy uznać sytuację wydawania faktury przedsiębiorcy za zakup bułek na śniadanie 🙂 Dlatego też organy podatkowe powszechnie przyjmują, że definicję przedsiębiorcy należy odnosić do każdorazowej transakcji, choć według mnie nie wynika to z żadnego przepisu. Chodzi tutaj o to, że status przedsiębiorcy w VAT nie wynika z samego faktu prowadzenia działalności gospodarczej, ale z zawarcia danej transakcji w ramach tej działalności. Dlatego też sprzedaż „prywatnej” nieruchomości przez przedsiębiorcę w ogóle nie podlega VAT, ale sprzedaż firmowej już tak (o czym wspomniałem na blogu). Inne przykłady: Przedsiębiorca powadzi hurtownię alkoholu. Kupując 100 kartonów wódki, którą potem handluje, działa jako przedsiębiorca i otrzyma fakturę. Jednak kupując dwie flaszki w nocnym w Piątek o 24:00, działa jako konsument i za taki zakup otrzyma paragon. Przedsiębiorca jest właścicielem piekarni. Kupując 10 palet mąki do wypieku chleba, działa jako przedsiębiorca i otrzyma fakturę. Jednak kupując jeden chleb i pięć bułek w sobotę rano, działa jako konsument i za taki zakup otrzyma paragon. A może jednak faktura? Powyższe przykłady są dość jaskrawe. Problem może pojawić się wtedy, gdy sytuacja nie jest tak oczywista 🙂 Pamiętajmy, że każdy przedsiębiorca chce maksymalizować swoje zyski, a jednocześnie zmniejszać swoje obciążenia podatkowe. Dlatego też dość powszechnym działaniem jest kupowanie „na fakturę” wszystkiego co tylko możliwe, nawet typowo prywatnych towarów i usług. Oczywiście ma to na celu odliczenie VAT i wrzucenie takiego zakupu w koszty. Co w sytuacji, gdyby w ww. przypadkach przedsiębiorca podał swoje dane firmowe i zażądał wystawienia faktury? Obowiązkiem sprzedawcy oczywiście będzie wystawienie faktury, pytanie tylko czy zwykłej, „firmowej”, czy też „konsumenckiej”, do której dołącza się paragon fiskalny. Wbrew pozorom ma to istotne znaczenie – albo wystawiamy firmową fakturę, którą wprowadzamy pojedynczo do ewidencji sprzedaży VAT, albo też rejestrujemy sprzedaż na kasie fiskalnej, a do faktury dołączamy paragon. Sytuacja jest zatem rodzaju „albo-albo”, a pamiętajmy, że zarówno niewystawienie faktury, jak też niewystawienie paragonu stanowi wykroczenie skarbowe. Faktura firmowa czy konsumencka? Nie jest jednak tak źle 🙂 Nikt nie będzie wam robił zarzutu, że źle rozpoznaliście rolę swojego klienta (przedsiębiorca czy konsument) bo nie macie obowiązku robić dochodzenia w tym zakresie. Trzeba jednak wykazać się pewnym zdrowym rozsądkiem. W sytuacji gdy mamy niemal 100% pewność, że klient nabywa towary/usługi typowo konsumpcyjne i żąda faktury, to należy nabić sprzedaż na kasę, wystawić paragon i załączyć go do faktury. Przykłady: Prowadzisz handel detaliczny (np. w sklepie) drobnych artykułów (np. żywność). Praktycznie każda sprzedaż w takim sklepie (poza wyprzedażą całego asortymentu jednej osobie) ma charakter konsumencki. Przedsiębiorca do zakupów firmowych będzie korzystał z hurtowni lub kupował u producenta. Jeżeli kupuje w sklepie, to kupuje prywatnie. Jesteś prawnikiem i świadczysz stałą obsługę prawną na rzecz klienta-przedsiębiorcy. Przyszedł czas, że twój klient chce się rozwieść. Za reprezentację w procesie rozwodowym musisz wystawić paragon, choćby nie wiadomo jak klient prosił Cię o fakturę na firmę. Prowadzisz biuro turystyczne i stale współpracujesz z pewnym organizatorem wycieczek, który na potrzeby swojej działalności kupuje od ciebie wycieczki dla zorganizowanych grup po preferencyjnych cenach, na co wystawiasz faktury. Jeżeli twój kontrahent wybierze się prywatnie na urlop z rodziną, to musisz nabić tę sprzedaż na kasę i wystawić paragon. Z drugiej strony, gdy masz chociaż cień wątpliwości, że zakup może być firmowy, a nie prywatny, to wystaw firmową fakturę, nie nabijaj sprzedaży na kasę i nie wystawiaj paragonu. W takim przypadku nie możesz ponosić ryzyka, że bezprawnie pozbawisz klienta prawa do odliczenia VAT i zaliczania wydatku do KUP, odmawiając mu wystawienia faktury „na firmę”. Ewentualne niezasadne odliczenia obciążą jego, nie ciebie. Przykład: Prowadzisz restaurację, i twój stały klient często odbywa w niej spotkania firmowe lub biznesowe, za które wystawiasz mu faktury. Gdy w twojej restauracji pojawi się z piękną kobietą i zażąda faktury, to nie będziesz się zastanawiał czy to kontrahentka, żona, czy kochanka, tylko wystawisz firmową fakturę, zgodnie z życzeniem. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że wystawisz komuś paragon, a on poprosi o firmową fakturę (i stwierdzisz, że zasadnie), to nic straconego 🙂 Trzeba tylko wtedy trochę pokombinować – wystawić fakturę firmową, wpisać do rejestru VAT i skorygować obrót na kasie o tę sprzedaż. Gubisz się w gąszczu przepisów podatkowych? Boisz się o skutki planowanej transakcji, stosowanego sposobu rozliczeń lub nie masz pewności co do stawki VAT? Dowiedz się czym jest interpretacja podatkowa i nie bój się więcej 🙂
Zdarza się, że przedsiębiorcy robiąc zakupy odruchowo proszą o wystawienie faktury na firmę, licząc że dany zakup rozliczą w kosztach. Takie postępowanie jest nie tylko niezgodnie z obowiązującymi przepisami, bowiem faktura powinna dokumentować jedynie sprzedaż związaną z działalnością gospodarczą, ale również w wielu przypadkach może okazać się zgubne dla przedsiębiorcy. Czym się różni zakup na firmę a prywatnie w świetle prawa konsumenta? Sprawdź!Zakup na firmę a prywatnie - konsument czy przedsiębiorca?Konsumenci mogą powoływać się na przepisy ustawy o prawach konsumenta i Kodeksu cywilnego (kc), natomiast do transakcji zawartych przez przedsiębiorców odnoszą się wyłącznie zapisy zawarte w umowie lub z art. 22 kodeksu cywilnego "Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową".Natomiast zgodnie z art. 43 kodeksu cywilnego: "Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331§1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową". Zakup na firmę a prywatnie - czy warto brać fakturę na każdy towar?Jeśli dokonujemy zakupów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, bezsprzecznie możemy poprosić sprzedawcę o wystawienie faktury zawierającej dane naszej firmy. Dzięki temu możliwe jest rozliczenie danego wydatku jako koszt uzyskania przychodów. Trzeba jednak mieć na uwadze, że występując o wystawienie takiej faktury sprzedawca uznaje, że nabywca kupuje towar na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, co oznacza, że transakcja zostaje zawarta pomiędzy dwoma przedsiębiorcami, a nabywcy nie można traktować jako konsumenta ( w określonych przypadkach).Osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą nie zostaje automatycznie wykluczona z możliwości dochodzenia swoich praw na podstawie ustawy o prawach konsumenta ze względu na prowadzoną działalność. Przedsiębiorca dokonujący zakupu prywatnego nie powinien jednak prosić o wystawienie faktury na dane firmowe – tylko wówczas będzie mógł bowiem korzystać z przywilejów dostępnych dla prowadzące działalność gospodarczą i decydujące się na wzięcie faktury wystawionej na dane firmowe pomimo braku związku zakupu z prowadzoną działalnością, powinny mieć na uwadze, że pozbawiają się w ten sposób statusu konsumenta, a zatem zrzekają się praw wynikających z ustawy o prawach konsumenta z 2004 przywilejów konsumentów zaliczyć możemy między innymi:prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny w czasie dwóch tygodni;dłuższy okres gwarancji niż ten przewidziany dla przedsiębiorców (w przypadku konsumentów często obowiązuje nawet dwukrotnie dłuższy okres gwarancji na zakupione towary);krótszy czas rozstrzygnięcia reklamacji w stosunku do czasu odpowiedzi na reklamacje składane przez Alicja kupiła w sklepie internetowym ekspres do kawy do użytku prywatnego. Poprzednie zakupy w tym sklepie dokonywane były w ramach działalności gospodarczej i Pani Alicja przez nieuwagę pozostawiła swoje dane firmowe przy zamówieniu. Ekspres okazał się nietrafionym zakupem i Pani Alicja postanowiła go zwrócić korzystając z prawa konsumenta do zwrotu towaru bez podania przyczyny w okresie dwóch tygodni, zachowując 14-dniowy termin zwrotu. Sklep, w którym Pani Alicja kupiła ekspres do kawy, odmówił przyjęcia towaru, powołując się na wyłączenie przedsiębiorców z możliwości korzystania z praw przysługujących sklep miał prawo odmówić przyjęcia towaru do sklepu?Możliwość zwrotu towaru bez podania przyczyny zapewnia konsumentom ustawa o prawach konsumenta z 2014 roku. Prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość w ramach 14-dniowego zwrotu dotyczy tylko konsumenta, który nabył towar od firmy. Przedsiębiorca dokonujący zakupu „na firmę”, czyli podający dane firmowe do faktury, pozbawia się możliwości zwrotu towaru bez podania przyczyny w ciągu 14 dni od zakupu towaru, ponieważ nie może być uznany za konsumenta. Oznacza to, że sklep ma prawo odmówić przyjęcia towaru zakupionego przez Panią Alicję, która podała dane firmowe jako dane nabywcy – transakcja została zawarta pomiędzy dwoma przedsiębiorcami, a zatem nie podlega pod ustawę o prawach konsumenta. Nabycie samochodu – zakup na firmę a prywatnieDylemat dotyczący zakupu samochodu musi być rozstrzygnięty indywidualnie przez każdego przedsiębiorcę. Aby zdecydować, czy lepiej kupić auto w ramach prowadzonej działalności czy jako osoba prywatna, należy wziąć pod uwagę nie tylko aspekt finansowy, ale również ewentualny czas jaki będzie trzeba poświęcić na ewentualne dochodzenie swoich praw jako przedsiębiorca, w przypadku decyzji o zakupie na firmę. Należy zatem ocenić kwestie podatkowe, oszacować ryzyko wystąpienia wady pojazdu i porównać swoje prawa z punktu widzenia konsumenta i zakupu samochodu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, jesteśmy narażeni na większe ryzyko, ponieważ umowy, w których obiema stronami transakcji są przedsiębiorcy, podlegają mniejszym rygorom prawnym niż transakcje pomiędzy przedsiębiorcą a prawa ma osoba prywatna przy zakupie samochodu?Zgodnie z art. 563 ust. 1 kc, przy transakcji sprzedaży między przedsiębiorcami, kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie, a w przypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później – jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej stwierdzeniu. Oznacza to, że nabywając pojazd jako przedsiębiorca, należy zachować szczególną ostrożność i czujność, a najlepiej przed sfinalizowaniem transakcji skorzystać z pomocy profesjonalistów w celu zweryfikowania stanu technicznego samochodu. Zlecenie tego zadania wiarygodnemu warsztatowi lub stacji diagnostycznej może przyczynić się do uniknięcia wielu nieprzyjemności związanych z prywatne kupujące pojazd od przedsiębiorcy mają znacznie większe uprawnienia z tytułu rękojmi niż przedsiębiorcy zawierający takie transakcje z innymi zgodnie z art. 3851 ust. 1 kc, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Czy nieruchomość pod działalność gospodarczą jest opłacalna? To decyzja równie ważna jak zakup mieszkania czy domu w celach mieszkaniowych, ale z zupełnie innych względów. Co więc wziąć pod uwagę? Nieruchomość pod działalność gospodarczą – podatki Kupując dom lub mieszkanie na rynku pierwotnym płaci się podatek VAT w zależności od tego, czy kupuje się jako osoba prywatna czy też firma. Zakup nieruchomości na cele mieszkaniowe obarczony jest podatkiem 8% VAT, zaś na cele (lub tylko w ramach) działalności gospodarczej stawką 23%. Różnica jest spora. Przykładowo kupując mieszkanie o powierzchni 40 m² za 200 000 zł netto, zapłaci się 216 000 zł (5 400 zł za metr) jako osoba fizyczna i 246 000 zł (6150 zł za metr) jako firma. Zapłacony wraz z zakupem nieruchomości podatek VAT można jednak odliczyć. Dla firmy będącej płatnikiem VAT ostatecznie kwota VAT jest neutralna. Trzeba jednak liczyć się z koniecznością najpierw zapłacenia kilkudziesięciu tysięcy zł, a potem czekania przez kilka miesięcy na zwrot podatku. Osoba fizyczna natomiast musi zapłacić 8% VAT i nie ma możliwości go odzyskać. Także w zakresie podatku dochodowego występują różnice. Nieruchomość pod działalność gospodarczą, kupiona „na firmę” traktowana jest jako środek trwały i rozliczana jest w podatku dochodowym na podstawie odpisów amortyzacyjnych. Kupując na rynku wtórnym od osoby fizycznej, nie płaci się podatku VAT, a więc i nie ma czego odliczać. Płaci się natomiast podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC – 2%), którego nie można odliczyć nawet prowadząc działalność gospodarczą. Nieruchomość pod działalność gospodarczą – rachunki Jeśli zakupiono nieruchomość na firmę, wszelkie rachunki dotyczące jej utrzymania będzie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Opłaty za gaz, prąd, wodę, a nawet ochronę, monitoring i wywóz śmieci będzie można odliczyć od podatku dochodowego i VAT (jeśli właściciel jest płatnikiem VAT-u). Jeśli dom lub mieszkanie stanowią majątek firmy, płaci się z tytułu ich posiadania wyższy podatek od nieruchomości. Stawki podatku są ustalane przez gminy i nie są jednolite na obszarze całego kraju, ale z reguły pomiędzy podatkiem od nieruchomości mieszkaniowych a firmowych jest przynajmniej kilkukrotna różnica. Częściowe przeznaczenie budynku na cele gospodarcze Dom lub mieszkanie mogą pełnić jednocześnie funkcję mieszkalną i służyć działalności gospodarczej. Trzeba jednak usankcjonować ten stan poprzez wystawienie dokumentu określającego procentowy udział części mieszkalnej i przeznaczonej na działalność gospodarczą. Przykładowo, jeśli dom w 40% zostanie przeznaczone na działalność gospodarczą, da to następujące efekty: od 60% powierzchni domu będzie się płacić podatek od nieruchomości według niższej stawki (właściwej dla budynków mieszkalnych); od 40% powierzchni domu będzie się płacić podatek od nieruchomości według wyższej stawki (właściwej dla działalności gospodarczej); 40% kosztów związanych z utrzymaniem domu będzie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu i odliczyć od podatku dochodowego; koszty remontów części wydzielonej na działalność gospodarczą będzie można odliczyć od podatku dochodowego, ale koszty remontów pozostałej części już nie. Zapłaconego podatku VAT nie można odliczyć, jeśli nieruchomość nie jest całkowicie własnością firmową. Priorytety przy zakupie domu lub mieszkania pod działalność gospodarczą Adres firmy jest bardzo istotny, zwłaszcza jeśli zamierza się zatrudnić pracowników. Wówczas koniecznie należy uwzględnić dojazd, możliwość zaparkowania oraz infrastrukturę okolicy kupując nieruchomość pod działalność gospodarczą. W przypadku nieruchomości położonych w odległym miejscu, słabo skomunikowanych, przyciągnąć pracowników będzie można jedynie wyższymi niż na rynku pensjami. Kolejną istotną kwestią jest rozkład budynku. Mieszkania i domy zaprojektowane są z myślą o wygodzie mieszkańców, co często nie przekłada się na funkcjonalność dla potrzeb działalności gospodarczej. Optymalne mieszkanie pod działalność gospodarczą to takie na parterze, optymalnie z odrębnym wejściem. Pułapka chciwości – czego nie robić przy zakupie domu lub mieszkania pod działalność gospodarczą Potencjalnie kupującego może kusić sfałszowanie oświadczenia o tym, czy mieszkanie lub dom są wykorzystywane na działalność gospodarczą czy w celu mieszkaniowym. W praktyce jednak korzyści z takich rozwiązań będą niewielkie, jeśli kontrola skarbowa zakwestionuje przyjęte rozwiązanie, mogą zamienić się w srogie straty. Przykładowo ktoś mógłby przeznaczyć 100% domu na działalność gospodarczą, ale mimo to w nim mieszkać. Wliczałby 100% rachunków do kosztów uzyskania przychodów i odliczał VAT. Kontrola skarbowa bez problemu podważyłaby takie działanie jako niezgodne z prawem po czym… kazała zapłacić cały VAT i podatek dochodowy, jaki wynikałby z rachunków. Gdyby przedsiębiorca był nieco bardziej uczciwszy i określiłby, że np. 30% przeznacza na cele mieszkaniowe, a odliczał podatek od 70% kosztów, skarbówka nie miałaby podstaw do zakwestionowania przyjętego rozwiązania. Lepiej więc, nim zacznie się „kombinować”, skonsultować się doświadczonym doradcą podatkowym.
firma kupuje od osoby prywatnej